wtorek, 10 kwietnia 2012

Event? a co to?

Odbyłam wczoraj bardzo ciekawą i pouczającą dla mnie rozmowę.
Poznałam pewną osobę w średnim wieku. Wiadomo - od pytania do pytania, kilka słów o sobie, skąd jesteś, co robisz....no właśnie! W końcu poznana osoba zapytała czym się obecnie zajmuję - temat rzeka :)
Odpowiedziałam dość wyczerpująco na zadane pytanie, z czego na koniec mój rozmówca zapytał: "event? a co to?"
ZONK!

Zrozumiałam, że tak bardzo oswoiłam się z pewnymi (w sumie z zapożyczonymi z innych języków) słowami, że już przestałam brać pod uwagę, że są ludzie, dla których ten język może być niejasny!

Jednak nie poddałam się - zaczęłam tłumaczyć co to jest event, że to:
  • z angielskiego 'wydarzenie, impreza', 
  • a w mojej branży to zdarzenie, które jest dokładnie zaplanowane pod kątem osiągnięcia pewnych celów
  • przykładem mogą być imprezy promocyjne,integracyjne, konferencje, seminaria, dni otwarte, targi, wydarzenia kulturalne.....
Po dłuższym wywodzie dotyczącym definicji eventu poczułam swego rodzaju ulgę, że jeszcze potrafiłam wytłumaczyć znaczenie słowa....bo przecież korporacyjny slang dopiero daje możliwości do popisu :)
Śmiem nawet twierdzić, że jakby taki normalny człowiek spoza branży posłuchał przez chwilę rozmowy w korporacji to dopiero byłby w szoku! Czyż nie? :)

Macie takie słowa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz